Translate

2015/06/14


Postanowiłam podjąć wyzwanie ćwiczenia przez miesiąc z Ewą Chodakowską i zaprezentować na blogu wyniki. Skłoniły mnie do tego opisy dziewczyn, które osiągają niewiarygodne rezultaty i przedstawiają je w formie metamorfoz: przed i po. Mój stan na dzień dzisiajszy to: 62kg, obwód w pasie 72cm, biodra 98cm: uda 58cm. Za miesiąc zaprezentuję Wam w formie tabeli jak zmieniały się moje wartości w tym czasie. Ciekawa jestem czy w ogóle się zmienią:) Nie zależy mi na tym, żeby schudnąć więcej niż 2-3 kg, bo w moim wieku to już raczej niewskazane, a tylko chciałabym ujędrnić ciało i zgubić trochę w obwodach.

Od trzech lat ćwiczę z Mel B, raz tylko próbowałam skalpela z Ewą ale padłam gdzieś w 30 minucie i w ogóle generalnie byłam wtedy na nie. Ćwiczenia z Mel B są fantastyczne, wesołe, krótkie i naprawdę wysmuklają ciało ale dziś mam ochote iść krok dalej. Nie wiem jeszcze dokładnie, jak będą wyglądały moje treningi, nie posiadam niestety książki Ewy. Prawdopodobnie będę wykonywać na zmianę programy: Turbo, Skalpel i Killer ale to sie okaże w trakcie. Dieta pozostanie taka sama jak dotąd (link). Szczerze mówiąc, gdyby nie zobowiązanie się publicznie, z pewnością nie chciałoby mi się tego robić, dlatego właśnie postanowiłam napisać dziś tego posta:)

Tak że wyniki za miesiąc, mam nadzieję, że będę miała się czym pochwalić!

A na koniec do panów, pamiętajcie! 


Categories: ,

10 komentarzy:

  1. każde wyzwanie jest dobre :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Wiem Natalia, że dla Ciebie taki choćby killer to bułka z masłem:)

      Usuń
  2. Powodzenia! Chociaż osobiście nie lubię Chodakowskiej :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! A o Chodakowskiej wypowiem się za miesiąc, bo dopiero ją poznaję:)

      Usuń
    2. Uważaj tylko na kolana! By słyszałam wiele złych opinii o Chodakowskiej właśnie z powodu tego, że po niej ma się z nimi problemy. Chociaż sama ćwiczyłam i nie zauważyłam, że coś jest nie tak :)

      Usuń
    3. Dziękuję za wskazówkę!

      Usuń
  3. Trzymam kciuki. Do zobaczenia za miesiać :)

    OdpowiedzUsuń